Numizmatyczne abecadło

Pojęcia numizmatyczne od A do Z

Czy warto zbierać monety tylko jednego nominału?

19 listopada 2018. Kategoria: Srebrne monety, Złote monety. Brak komentarzy.

Numizmatyka to hobby, które daje dużą swobodę przy tworzeniu własnych kolekcji i zbiorów. Pomijając nawet złote medale i srebrne medale, na których w dużej mierze koncentruje się współczesna polska numizmatyka, samych monet obiegowych i okolicznościowych jest wystarczająco wiele, by dać się ponieść kreatywności tworząc własne zbiory. Niektórzy początkując pasjonaci numizmatyki zastanawiają się, czy warto kolekcjonować wyłącznie monety jednego nominału. Odpowiedź nie jest prosta: wszystko zależy od koncepcji i pomysłowości kolekcjonera. Istnieje jednak wiele sposobów na to by stworzyć ciekawy zbiór z takich monet.

Sposoby kolekcjonowania monet i banknotów

Istnieje wiele sposobów, według których możemy gromadzić monety i banknoty. Niektórzy kolekcjonerzy koncentrują się na przykład na monetach z jednego kraju lub kontynentu. Inni szczególnie cenią monety historyczne. Wówczas kolekcjonować można monety i banknoty pochodzące z jednej epoki lub na przykład jednego kraju używane na przestrzeni wieków. Na wyobraźnię wielu hobbystów szczególnie działają złote monety i srebrne monety. Jeszcze inni koncertują się na motywach, które znajdziemy na monetach i banknotach. Często chodzi o postacie historyczne, faunę i florę lub na przykład imprezy sportowe. Możliwości jest naprawdę wiele! Jednak z nich to kolekcjonowanie monet o jednym nominale.

Monety kolekcjonerskie jednego nominału

Jeśli za nominał uznamy samą cyfrę, pojawia się szansa na stworzenie interesującej kolekcji. Może ona polegać na gromadzeniu monet o nominale odpowiadającym podstawowej jednostce walut aktualnie obowiązujących w poszczególnych krajach. Wówczas w kolekcji znalazłyby się monety takie jak 1 złoty, 1 dolar amerykański, 1 funt czy 1 korona czeska. Zbiór mógłby objąć więc przynajmniej kilkadziesiąt monet, przy założeniu, że będziemy gromadzić monety z całego świata.

Inna koncepcja zakłada natomiast stworzenie kolekcji monet o jednym nominale, które stanowiły środek płatniczy na przestrzeni wieków. Państwa, w których dość często dochodziło do reform monetarnych, a jednocześnie ich waluta ma długie dzieje, będą w tym przypadku idealnym wyborem.

Szczególnie dla początkujących kolekcjonerów ciekawym wyzwaniem może być stworzenie kolekcji z całej emisji monet okolicznościowych. W Polsce w obiegu znajdują się na przykład okolicznościowe dwuzłotówki, które co prawda ze względu na liczne występowanie nie należą do szczególnie pożądanych okazów, ale z drugiej strony dzięki temu na stworzenie pierwszej kolekcji nie trzeba wydawać dużych pieniędzy.

Problemy z kolekcjonowaniem jednego nominału

Kolekcjonowanie monet o jednym nominale może jednak wiązać się z pewnymi problemami. Wiele walut ma swoją specyfikę. Dobrym przykładem jest japoński jen, którego wartość liczy się raczej w dziesiątkach i setkach. Przykładowo przeliczając złotówkę na tę walutę otrzymamy wartość kilkudziesięciu jenów. Poza tym nie wszystkie kraje używają monet. Na przykład wietnamskie dongi od kilku lat występują wyłącznie w formie banknotów. Każdy kolekcjoner musi więc przyjąć pewne założenia u podstaw tworzenia swojego zbioru, jednak kolekcje monet o jednym nominale potrafią być naprawdę interesujące!